Relacje między kontrahentami powinny być przejrzyste i ustalone od samego początku. Z punktu widzenia biznesu idealne będą relacje oparte na braku niedomówień, obopólnym szacunku i wzajemnym zrozumieniu zarówno potrzeb, jak i również celów drugiej strony.
Uczestnicząc w negocjacjach, czy rozmowach handlowych zauważyłam, że kontrahenci niezmiennie odnoszą się do dobrych praktyk jako zasady, według której swoją współpracę chcą układać. Takie postanowienia są również inkorporowane w porozumienia czy zasady współpracy.
Czego można oczekiwać od kontrahenta, który powołuje się na dobre praktyki ? Co tak naprawdę oznacza klauzula best practice?
Z punktu widzenia biznesu, idealne będą relacje oparte na braku niedomówień, obopólnym szacunku i wzajemnym zrozumieniu zarówno potrzeb, jak i również celów drugiej strony. Najłatwiej to sprawdzić w przypadku realnego zagrożenia kontraktu. Taki sprawdzian pozwala ustalić, kto pozostanie cennym współpracownikiem, bez względu na sytuację w branży. Nikt nie chce czekać do sytuacji kryzysowej. Harmonijny rozwój to podstawowe dążenie przedsiębiorców prowadzących w działalność. Inicjatywa zmierzająca do opracowywania standardów powzięta jeszcze przed nawiązaniem współpracy zaprocentuje. Jestem przekonana, że te kilka chwil poświęconych na to podsumowanie będzie miało korzystny wpływ na wypracowanie własnego kanonu best pracitice i oczekiwań od kontrahentów.
Kodeksu dobrych praktyk niestety nie ma w żadnej ustawie. Wprawdzie prace ustawodawcy doprowadziły do opracowania Konstytucji Biznesu opartej na założeniu kompleksowego uregulowania najważniejszych zasad funkcjonowania przedsiębiorców jednak ta regulacja dotyczy wyłącznie działań w sferze urząd-przedsiębiorca. Jako best practice jej założenia oparte są na domniemaniu uczciwości przedsiębiorcy, przyjaznej interpretacji przepisów i zasadę rozstrzygania wątpliwości faktycznych na korzyść przedsiębiorcy. Praktyka pokaże, czy to przyniesie jednolity wzorzec postępowania.
Na co warto zwrócić uwagę, układając własny kanon dobrych praktyk biznesu?
Przede wszystkim, na jakich wartościach będą budowane relacje z kontrahentem. Z mojego punktu widzenia jako prawnika z pewnością powinno się tu znaleźć budowanie relacji opartych na braku niedomówień, wzajemnym szacunku i wzajemnym zrozumieniu potrzeb czy celów drugiej strony. Częstą praktyką jest zawieranie porozumień o współpracy w celu budowania potencjału obu firm zakładających podejmowanie takich działań, które wpłynął na wzrost ich potencjału, rozwój pracowników czy mających wpływ na ich zewnętrzny wizerunek. Wspólną płaszczyzną ukierunkowującą podejmowane działania może być wdrażanie innowacji, zdobywanie doświadczeń w obszarach nowych technologii, czy pozyskiwanie dla realizacji zamierzeń środków pochodzących z funduszy zewnętrznych, bądź opracowanie wspólnej inwestycji. Zasady dobrej współpracy w przedsiębiorstwach zajmujących się sprzedażą mogą zakładać dostosowanie udogodnień oferowanych kontrahentom do specyfiki branży i preferencji kontrahentów. Dobrym przykładem są programy lojalnościowe popularnych sieci marketów, skierowane do ludzi, którzy lubią gromadzić, kolekcjonować i dostawać za to nagrody.
Jednak głównym założeniem dobrej praktyki biznesu jest zabieganie o klientów i kontrahentów w sposób uczciwy, z poszanowaniem zasad ochrony konkurencji i konsumentów. Wartością, jaka wyznacza planowanie i podejmowanie działań, niech pozostanie poszanowanie praw własności intelektualnej innych osób. Przedsiębiorcy sami stanowczo nie akceptują wykonywania działalności z naruszeniem praw własności intelektualnej innych osób i takie wymagania stawiają kontrahentom. To należy do kanonu obowiązkowych best practice w biznesie. Jedno jest pewne – dobre praktyki nie mogą naruszać obowiązujących przepisów prawa.
Zarówno stworzenie własnego kanonu praktyk biznesowych, czy przystąpienie do już ukształtowanych zasad łączy się z obowiązkiem ich respektowania. Nieuczciwą praktyką rynkową będzie niewątpliwie podawanie przez przedsiębiorcę nieprawdziwych informacji, że zobowiązał się on do przestrzegania kodeksu dobrych praktyk. W takiej sytuacji można oprzeć się na zapisach ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, gdzie uregulowano szereg uprawnień przysługujących konsumentom, m.in: upoważnienie do zaniechania praktyki biznesowej bądź dochodzenie naprawienia szkody. W profesjonalnym obrocie gospodarczym pozostają roszczenia odszkodowawcze czy też roszczenia o ustalenie, że dana klauzula nie obowiązuje z przywołaniem konkretnych przepisów.
Oczywiście ja wolę działać skutecznie, dlatego zachowuję uwagę, gdy podczas rozmów handlowych kontrahent mojego klienta tylko powołuje się na best practice, nie ujawniając, co tak naprawdę oznacza to dla niego.